Premier Hiszpanii Pedro Sánchez zapowiedział, że używanie masek w pomieszczeniach w celu zapobiegania zakażeniom koronawirusem przestanie być obowiązkowe „wkrótce, bardzo niedługo”, kiedy tak postanowi minister zdrowia Carolina Darias.
Dodał on, że jest to możliwe, pinieważ w Hiszpania ma „niezwykle wysoką” liczbę zaszczepionych wynoszacą ponad 88% (w Polsce zaledwie 58%) i „najniższą” skumulowaną zapadalność na zakażenie koronawirusem w całej Unii Europejskiej.
Z kolei od początku marca 2022 roku linia lotnicza Jet2 zniosła obowiązek noszenia masek w samolotach na trasach zaczynających się w Anglii, Walii i Irlandii Północnej. Jednak maski są nadal wymagane podczas wysiadania na zagranicznych lotniskach i podczas transferów do kurortów, także na Wyspach Kanaryjskich.
Podobne kroki zamierza też wprowadzić na pokładach swoich samolotów Ryanair. Dyrektor generalny irlandzkiego przewoźnika Michael O’Leary, zapowiedział, że od maja 2022 roku pasażerowie irlandzkiego przewoźnika będą mieli możliwość podróżowania bez masek.
Inne linie lotnicze np. LOT, easyJet, British Airways, TUI, Virgin Atlantic i Wizz Air, na razie nie planują luzowania obostrzeń i noszenia maseczek w samolotach. Nie wykluczają jednak, że z czasem to się zmieni.
Tymczasem maseczki w samolotach mają pozostać obowiązkowe nawet po pandemii – zapowiedziała prezeska portugalskich linii lotniczych TAP Air Portugal. Dodaje też, że także wiele innych restrykcji covidowych będzie obowiązkowych na pokładach tej linii także po pandemii.
Tymczasem jak już informowaliśmy wcześniej na portalu nakanarach.pl Hiszpania zamierza skończyć z masowym testowaniem na obecność koronawirusa. Premier rządu centralnego Pedro Sanchez potwierdził na początku 2022 roku, że ten kraj jako pierwszy w Unii Europejskiej chce zmienić sposób monitorowania rozwoju pandemii. Covid-19 ma być traktowany jak kolejna choroba układu oddechowego, podobnie jak grypa.
Foto: Czytelnik