Na wyspie Sao Jorge w pobliżu Portugalii od 19 marca 2022 roku zanotowano ponad 30 tysięcy niewielkich trzęsień ziemi. Zdaniem naukowców, może być to początek erupcji wulkanu Urzelina. Badacze dodają, że podobnie było w przypadku oddalonego o 460 km od Azorów Cumbre Vieja z kanaryjskiej La Palmy, którego wybuch także poprzedziła seria drgań.
Mieszkańcy wyspy Sao Jorge z portugalskiego archipelagu Azory każdego dnia odczuwają serię drobnych trzęsień ziemi. Dotychczas odnotowano wstrząsy o magnitudzie nie większej niż 3,8 stopni w skali Richtera. Około 258 z nich było odczuwalnych przez mieszkańców.
Z powodu zagrożenia erupcją wyspę opuściło ponad 1200 osób, choć władze uspokajają, że na razie nie ma konieczności masowej ewakuacji, gdyż spada aktywność sejsmiczna, ale nadal jest ryzyko wybuchu wulkanu. Dlatego wprowadzono stan alarmowy na wyspie.
Centrum Informacji i Monitorowania Sejsmicznego (CIVISA) informuje, że budzi się niezwykle niebezpieczny wulkan, który ostatni raz wybuchł jesienią 1630 r. Gwałtowna erupcja mogłaby nie tylko zrujnować wyspę São Miguel, zamieszkiwaną przez 140 tysięcy ludzi, ale także wywołać tsunami, które może uderzyć w wybrzeża m.in. zachodniej Europy, wschodniej Ameryki Północnej, a także częściowo Wysp Kanaryjskich, Afryki i Ameryki Południowej.
Foto: ivar.azores.gov.pt
