12 października to najważniejsze święto narodowe w Hiszpanii. Określane jest też jako Dzień Kolumba czyli Fiesta Nacional de España. Jest to dzień wolny od pracy, a sklepy są wówczas zamknięte.
Główne obchody odbywa się w stolicy kraju – Madrcie, gdzie tego dnia atrakcją jest parada wojskowa i pokazy lotnicze w centrum stolicy, z udziałem rodziny królewskiej, premiera rządu i innych przedstawicieli partii politycznych.
Ten dzień to ważna data w historii Hiszpanii, pokazująca potęgę tego kraju, gdyż 12 października rozpoczęło się „spotkanie dwóch światów”, Europy i Ameryki, i to jest ich upamiętnienie. To właśnie 12 października 1492 r. Krzysztof Kolumb przybył na wyspę Guarani na Bahamach po długiej wyprawie, „odkrywając obie Ameryki”. W wielu miejscach, m.in. na Gran Canarii Kolumb ma swoje pomniki. Jego ręka wskazuje, gdzie są odkryte przez niego Ameryki.
Pierwsza uroczystość została zorganizowana 12 października 1935 r. w Madrycie. Jednak ten dzień został oficjalnie zatwierdzony dopiero w 1958 r. pod rządami dyktatora Francisco Franco.

Jak czytamy na stronie sejm.gov.pl: walka o wyzwolenie Hiszpanii, zwana rekonkwistą, trwała osiem wieków. Zdobycie Grenady w 1492 r. to także rok odkrycia Ameryki w imieniu hiszpańskich królów katolickich przez Krzysztofa Kolumba. Hiszpania szczyt potęgi przeżywała w czasach wielkich odkryć geograficznych. Dalsze koleje losów, podobnie jak części innych państw w Europie, to przejmowanie hiszpańskiego tronu przez kolejno rodzące się europejskie potęgi, wojny, utrata kolonii, poprzez wojnę domową aż po pokojowy proces przechodzenia od dyktatury do demokracji parlamentarnej w latach 70. XX w.
Hiszpania ma w swojej historii ważny rys, który jest bliski narodowi polskiemu, wieki historii tego kraju związane są z chrześcjaństwem. Dzień 12 października to także święto Matki Bożej Pilar w Saragossie, która jeszcze za życia, ukazała się tam św. Jakubowi, na tym miejscu powstała świątynia. Madonna del Pilar jest patronką Hiszpanii oraz wszystkich krajów z kręgu kultury i języka hiszpańskiego. Na pewno Polaków i Hiszpanów łączą jeszcze: miłość do piłki nożnej, podobna emocjonalność oraz przywiązanie do rodziny i tradycji – informuje strona sejm.gov.pl.
Fot. nakanarach.pl