Dla Hiszpanów święta wielkanocne to jedno z najważniejszych wydarzeń w ciągu roku, ponieważ aż 70 % mieszkańców to katolicy. Potrawy świąteczne w tym kraju różnią się jednak od tych, znanych w Polsce.
Hiszpanie nie jedzą pączków w „tłusty czwartek”, lecz dopiero na Wielkanoc. Słodkości nazywają się buñuelos, czyli małe pączki wypełnione kremem waniliowym.
Innym przysmakiem świątecznym jest Torrija, czyli kromki czerstwego chleba, maczane w mleku, z jajkiem i cukrem, oraz obsmażone na głębokim tłuszczu. Czasem podawane są z miodem, polewą czekoladową, posypane cukrem z cynamonem albo polane winem.
Głównym daniem podawanym podczas Wielkanocy jest potaje de garbanzos, czyli gulasz z ciecierzycy. Jest robiony na kilka sposobów np. z dorszem, szpinakiem lub dynią.
Innym popularnym wielkanocnym przysmakiem jest mona de Pascua, co można przetłumaczyć jako wielkanocna małpka. Na stole nie może też zabraknąć arroz con leche (ryż z mlekiem) i leche frita, czyli gęstego budyniu z mleka, jajek i mąki kukurydzianej (np. popularne na Wyspach Kanaryjskich – Gofio).
Na Wielkanoc Hiszpanie podają także hornazo, czyli ciasto z jajkiem, serwowane na dwa sposoby: w formie wytrawnej (nadziewane chorizo lub wołowiną) lub na słodko (z nadzieniem migdałowym).
W kwietniu na Kanarach obchody Wielkanocy zaczęły się od Niedzieli Palmowej i spektakularnych procesji. Wówczas członkowie bractw ubrani w historyczne stroje niosą wielkie platformy z figurami Matki Boskiej, Jezusa albo świętych. Towarzyszą im pokutnicy, nazywani capirotes.
W tym kraju nie maluje się pisanek na święta wielkanocne, ani nie oblewa się nikogo wodą podczas Śmigusa-Dyngusa.
W 2022 roku dnie wolne w Hiszpanii są od 15 do 17 kwietnia. Dlatego podczas Wielkiego Tygodnia ludzie świętują na ulicach. Śmierć Chrystusa niesie ze sobą smutek, ale zmartwychwstanie to już dobra nowina, dlatego Hiszpanie kładą nacisk na tę radosną stronę Świąt Wielkiej Nocy.
Foto: willamarestate.com