Premierem rządu Hiszpanii nadal pozostaje Pedro Sanchez, z partii socjalistycznej PSOE. Prawicowa Partia Ludowa, która wygrała tegoroczne wybory nie zdobyła większości w parlamencie. Sytuacja wygląda nieco podobnie jak w Polsce, gdzie na premiera desygnowano Mateusza Morawieckiego z Prawa i Sprawiedliwości, ale parta nadal szuka większości…
W opinii ekspertów Pedro Sanchez to sprawny polityk, który dobrze porusza się w zawiłościach życia politycznego. Kiedy wiosną 2023 roku jego partia zaczęła notować spadek notowań postanowił ogłosić, 5 tygodni przed terminem wybory parlamentarne, które przegrał, ale… teraz został ponownie premierem rządu. Prawicowa Partia Ludowa nie zdobyła wcześniej wotum zaufania.
W wyborach, które odbyły się 23 lipca 2023 roku wygrała prawicowa Partia Ludowa (Partido Popular), która zdobyła 33% głosów, socjaliści z PSOE – 32%, ultraprawicowy Vox – 12%, Sumar – 12%. Po kilka mandatów zdobyły też partie regionalne, w tym także te, powiązane z separatystami z kraju Basków i Katalonii i to właśnie z nimi dogadał się obecny premier, aby uzyskać większość w izbie niższej parlamentu. Za trzecim rządem Pedro Sancheza zagłosowało 179 deputowanych, a przeciwnych było 171 członków izby.
Wybór premiera poprzedziła i zdominowała dwudniowa dyskusja nad amnestią, obiecaną katalońskim secesjonistom przez Pedro Sancheza. Zgodnie z deklaracjami lidera PSOE objęłaby ona m.in. separatystów, którzy w 2017 roku zorganizowali nielegalne referendum niepodległościowe w Katalonii. Z tego powodu w stolicy Hiszpanii – Madrycie zorganizowano wielotysięczne protesty i doszło do ostrych starć demonstrantów z policją.
Tymczasem w Polsce sytuacja jest bardziej skomplikowana dla Prawa i Sprawiedliwości, które kolejny raz z rzędu wygrało wybory do Sejmu, ale matematycznie nie ma większości potrzebnej do sprawowania władzy.
- Prawo i Sprawiedliwość – 194 posłów
- Koalicja Obywatelska – 157 posłów
- Trzecia Droga – 65 posłów
- Nowa Lewica – 26 posłów
- Konfederacja – 18 posłów
Obecnie połączone siły dotychczasowych partii opozycyjnych Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi oraz Nowej Lewicy mają 248 posłów w Sejmie. Prawo i Sprawiedliwość nie mogło liczyć nawet na poparcie Konfederacji, dlatego bardzo prawdopodobne jest, że jeszcze w grudniu 2023 roku władze w Polsce przejmie sojusz partii opozycyjnych.
Jak głosowali Polacy na Wyspach Kanaryjskich? Prawo i Sprawiedliwość przegrało tu z kretesem.
Foto: Facebook/PSOE