KONTROWERSYJNE OFERTY DLA TURYSTÓW

Ciekawostki Turystyka

Oferty wynajmu turystycznego na Wyspach Kanaryjskich stały się hitem internetu. Wśród nich nocleg w miniaturowej chatce z toaletą zrobioną z kosza na śmieci, w samochodzie oraz w namiotach rozstawionych w pomieszczeniu sklepowym oraz na dachu budynku.

W 2024 roku w internecie pojawiło się kontrowersyjne ogłoszenie, które dotyczy małej chatki z toaletą w postaci kosza na śmieci. Ten zadziwiający obiekt turystyczny znajduje się w pobliżu wulkanu La Corona na północy kanaryjskiej wyspy Lanzarote. Nocleg kosztuje aż 51 euro za nocleg, czyli prawie tyle, co w hotelu. Wynajmujący opisuje drewnianą chatę jako ekologiczne i zarazem „zrównoważone schronienie”. W ofercie jest prysznic na świeżym powietrzu i „sucha” łazienka „bez marnowania wody”. Toaleta jest koszem na śmieci, ponieważ zgodnie z ofertą „odpady są przeznaczone do tworzenia kompostu do wzrostu roślin. Szanujemy środowisko i bronimy gospodarki oraz ekonomicznego, kreatywnego, formacyjnego i zrównoważonego zakwaterowania na Lanzarote” – czytamy informacje w ofercie.

W 2023 r. w mediach społecznościowych pojawiła się reklama oferująca spanie w niewielkim samochodzie marki Renault 4 z materacem i poduszką z tyłu za 40 euro za noc z kaucją w Arrecife na Lanzarote.

Foto: Twitter/StopAlquilerVacacional

Z kolei zestaw namiotów zainstalowanych na tarasie w stolicy był oferowany jako „miejski hostel kempingowy”. Nocleg kosztował 12 euro. Lanzarote to wietrzna wyspa, więc przygotuj się na spanie z wiatrem stukającym w namiot” – napisano na platformie wynajmu mieszkań Airbnb.

Turysta, który zarezerwował na Teneryfie za pośrednictwem popularnego serwisu Airbnb „pokój współdzielony” za 25 euro za noc musiał nocować… w obiekcie handlowym wypełnionym namiotami kempingowymi. Oferowano tutaj noclegi w dawnym sklepie meblowym z rozstawionymi wewnątrz namiotami, którą reklamowano jako przestrzeń coworkingowa, czyli idealne miejsce do pracy. Władze interweniowały po publikacji zdjęć i filmów w internecie przez jednego z klientów Airbnb, który poczuł się oszukany. Było to pole namiotowe w środku budynku.

Foto: Biosfera Digital

Także było tam widać plakaty, w których właściciel prosił, aby nie mówić o tym sąsiadom, którym nie podobała się taka działalność. Przy wejściu do obiektu gości witały dwie tablice, jedna w języku angielskim, druga w języku hiszpańskim. Obydwaj namawiali „najemców”, aby „nie udzielali sąsiadom i osobom z zewnątrz wyjaśnień na temat tej przestrzeni coworkingowej. Sąsiedzi nie chcą w tym miejscu turystów. Nie wpuszczajcie ich do lokalu, nie są przyjaciółmi”.

Ponadto poszkodowany turysta ujawnił, że „w rezerwacji widnieje adres, który później okazuje się inny, tylko po to, aby wprowadzić zamieszanie”.

W 2024 roku Rada Miasta Santa Cruz na kanaryjskiej Teneryfie nakazała zaprzestanie działalności polegającej na wynajmowaniu namiotów na tarasie na dachu budynku, w którym nocowali turyści.

Nielegalne i zarazem nietypowe pole namiotowe działało przy Calle Castellón de la Plana w stolicy wyspy Teneryfy.

Foto: Ayuntamento Santa Cruz de Tenerife

W 2024 roku roku władze gminy wszczęły postępowanie administracyjne wobec właściciela pola namiotowego, które otwiera drogę do nałożenia wysokiej kary za prowadzenie takiej działalności, zaliczanej w Hiszpanii do bardzo poważnych, w wysokości od 15 001 do 30 tys. euro.

Nasz artykuł także na stronie Wirtualna Polska:

https://turystyka.wp.pl/s/nakanarach-pl/ekologiczna-chatka-z-sucha-lazienka-najdziwniejsze-obiekty-dla-turystow-na-kanarach-7003802621422304a