Dla wielu osób informacja o opadach śniegu i przymrozkach na Wyspach Kanaryjskich brzmi niemal jak abstrakcja, bo niektóre biura podróży reklamują je m.in. hasłem: „Słońce przez cały rok!”. Jaka jest prawda? Do Polski na początku marca dotarła fala chłodów. Podobnie jest na rajskim archipelagu, leżącym na Oceanie Atlantyckim w pobliżu Afryki.
W pierwszym tygodniu marca 2024 roku temperatury na niektórych Wyspach Kanaryjskich spadły o kilka stopni poniżej zera. Zanotowano je na stacjach Państwowej Agencji Meteorologicznej (Aemet) zainstalowanych w punkcie Izaña (-3,5 stopnia Celsjusza), na szczycie Teneryfy i na Roque de los Muchachos. Z kolei na stacji pomiarowej Las Cañadas, obok najwyższego szczytu Hiszpanii – Teide, było zaledwie 1,6 stopnia Celsjusza. Z kolei 7 marca 2024 roku minimum wyniosło -0,9 stopnia, również w Las Cañadas. Przymrozki zanotowanoio też na La Palmie. Na niektórych wyspach pojawiły się też niewielkie opady deszczu, co w okresie suszy jest zbawienne dla rolnictwa. W zimie w górach na Teneryfie czy Gran Canarii pojawia się też zazwyczaj śnieg powyżej 1700 metrów, ale też na wysokości ok. 900-1000 metrów nad poziomem morza. Białego puchu nie spotkamy jednak na południu turystycznych kurortów ze względu duże nasłonecznienie. Obecnie termometry pokazują w tamtych rejonach temperatury w słońcu dochodzące nawet do 29 stopni.
Sensacja meteorologiczna pojawiła się w lutym 2022 roku grad spadł w miejscach, w których mieszkańcy nie widzieli go od wielu lat. Opady deszczu i gradu zanotowano wówczas w Ingenio – w południowo-wschodniej części wyspy Gran Canaria, a także w południowo-wschodniej części sąsiedniej Fuerteventury: w Gran Tarajal i Tesjuate oraz na południu Lanzarote w Playa Blanca i La Geria – poinformowała Telewizja Canaria.
Jednak chłodne dni zdarzają się w zimie na Wyspach Kanaryjskich coraz rzadziej. Według analiz hiszpańskich synoptyków w 2024 roku odnotowano najcieplejszy styczeń od ponad sześciu dekad, ze średnią temperaturą wynoszącą 17,9°C, co stanowi dodatnią anomalię wynoszącą +3,1°C powyżej normalnych temperatur w tej porze roku. Państwowa Agencja Meteorologiczna (Aemet) podaje, że styczeń 2024 roku był najcieplejszy od 1961 roku.
Średnia temperatura w najcieplejszym w zimie zakątku Europy, czyli na Wyspach Kanaryjskich dla każdego dnia pierwszego miesiąca w 2024 roku utrzymywała się powyżej szeregu referencyjnego z lat 1991-2020. Zaobserwowano dwa wyraźne epizody znacznych wzrostów temperatury i to – co od dawna niespotykane w styczniu – do tak wysokich wartości na termometrach. 16 stycznia 2024 roku na stacji Carretera del Cotillo w La Oliva na Fuerteventurze osiągnięto rekordowo wysoką temperaturę maksymalną w styczniu, która wyniosła aż 31,7°C. Standardowo o tej porze roku powinno być na tej rajskiej wyspie ok 20-24 stopni w dzień i ok. 15-18 w nocy.
Podobnie luty 2024 r. został uznany na Kanarach za „niezwykle suchy miesiąc” w rankingu sporządzanym od 1961 r. Na całym archipelagu, składającym się 7 głównych wysp pochodzenia wulkanicznego oraz 6 mniejszych wysepek zaobserwowano w zimie aż 29 nocy tropikalnych zmierzonych na prawie 20 stacjach meteorologicznych na archipelagu.
Według danych Państwowej Agencji Meteorologicznej (Aemet) najwyższą temperaturę zanotowano w miejscowości La Aldea de San Nicolás na Gran Canarii 8 lutego 2024 roku, gdzie termometry pokazały 31,2°C. W tym samym miesiącu temperatury przekroczyły 30°C także na Antigui (Fuerteventura), Tías (Lanzarote) i Arico (Teneryfa).
Nasz artykuł także na stronie Wirtualna Polska:
Foto: NaKanarach.pl
