TENERYFA: Po raz drugi w ciągu roku wykryto niebezpiecznego komara na lotnisku Teneryfa Południowa (Tenerife South).
Wiele osób, które planują wakacje w konkretnym miejscu zastanawia się, czy są tam komary. Te pospolite owady (a także muchy, pszczoły i osy) w sezonie letnim raczej trudno spotkać na hiszpańskich Wyspach Kanaryjskich, które mają zbyt suchy klimat, aby mogły się tam wylęgać i żyć. Zdarza się, że komary na tym rajskim archipelagu częściej pojawiają się zimą, kiedy sporadycznie zdarzają się opady deszczu. Ale władze zlecają opryski chemiczne miejsc wylęgu, aby problem był jak najmniej uciążliwy dla mieszkańców i turystów.
Tymczasem Ministerstwo Zdrowia Rządu Wysp Kanaryjskich za pośrednictwem Generalnej Dyrekcji Zdrowia Publicznego poinformowało o nowym wykryciu dorosłego osobnika z gatunku Aedes albopictus (komara tygrysiego) w jednej ze specjalnych pułapek zainstalowanych na terminalu lotniska Tenerife South.
System nadzoru entomologicznego Wysp Kanaryjskich działa na tym lotnisku od czasu wykrycia pierwszego okazu tego samego gatunku w grudniu 2023 r. Na tym obszarze odbywa się tranzyt walizek pasażerskich z kierunków krajowych i międzynarodowych, gdzie osiedlają się te inwazyjne komary.
Także we wrześniu 2023 roku pierwsze wykrycie dorosłych osobników i larw Aedes albopictus było na Wyspach Kanaryjskich, w gminie Tacoronte na Teneryfie, a później w dzielnicy mieszkalnej w Santa Cruz de Tenerife.
System Nadzoru wskazał, że Generalna Dyrekcja Zdrowia Publicznego oraz Instytut Chorób Tropikalnych i Zdrowia Publicznego będą rozstawiać kolejne pułapki, które pomogą określić, czy w okolicy znajduje się więcej okazów. Archipelag posiada urządzenia, które w ciągu jednego roku przeanalizowało ponad 20 tys. komarów złapanych w 635 pułapkach z przynętą, zainstalowanych w 23 możliwych punktach wejścia komarów na archipelag, szczególnie w portach, lotniskach, obszarach zamieszkałych i w szklarniach z importowanymi roślinami.
Aedes albopictus to czarny komar z paskami, mniejszy od tych pospolitych, który występuje częściej w środowiskach miejskich i przystosował się do rozmnażania w małych punktach wodnych wytwarzanych przez człowieka.
Komar tygrysi gryzie zwykle w dzień, a nie w nocy, a jego ukąszenie wywołuje silną reakcję zapalną i duże pieczenie. Ten gatunek porusza się zwinnie blisko ziemi i nie wytwarza żadnego szumu. Gryzą samice, ponieważ aby się rozmnażać, muszą żywić się krwią. Do pełnego rozwoju potrzebują także wody (punktów lęgowych np. w zbiorniku Charca, przy słynnych wydmach Maspalomas na Gran Canarii). Komar składa jaja w wodzie, z której wyłaniają się larwy, które następnie przekształcają się w poczwarki (obie wodne), a ostatecznie stają się komarami.
Obecnie na Wyspach Kanaryjskich nie zgłoszono żadnych ukąszeń, ale może on przenosić groźne choroby tropikalne takie jak denga, zika, żółta febra czy chikungunya.
Foto: Fundacja Wysp Kanaryjskich na rzecz Kontroli Chorób Tropikalnych (FUNCCET)