RYANAIR ODDAJE PIENIĄDZE PASAŻEROM

Aktualności Samoloty

HISZPANIA/PORTUGALIA: Niskokosztowe linie lotnicze mają coraz większe problemy. Poszło o pobieranie opłat za bagaż podręczny. We wrześniu 2024 roku pasażerka wygrała przed sądem w Portugalii sprawę przeciwko liniom lotniczym Ryanair. Kolejna sprawa, tym razem jako pierwsza w Hiszpanii, dość szybko zakończyła się ugodą i zwrotem pieniędzy przez tę samą linię.

Pasażerowie idą teraz za ciosem. Zielone światło dał im wyrok sądu z września 2024 roku w mieście Braga, który ogłosił przełomową decyzję i zdaniem portugalskich mediów, może uruchomić falę pozwów przeciwko przewoźnikom. Poszło o bagaż podręczny. Takich spraw sądowych toczy się w Portugalii więcej – informuje CNN Portugal.

Sędzia orzekł, że Ryanair niesłusznie pobrał dodatkową opłatę za bagaż podręczny, który według przewoźnika nieco przekraczał dopuszczalne wymiary najmniejszego bagażu. Zgodnie z polityką Ryanaira, wymiary bagażu podręcznego nie mogą przekroczyć 40x25x20 cm. W omawianym przypadku pasażerka została obciążona dodatkową opłatą, mimo że rozmiar jej bagażu nie przekroczył innego zestawu wymiarów 55x40x20 cm, które zdaniem organizacji konsumenckich również nie wymagają opłat (obecnie Ryanair za drugi, ten większy bagaż podręczny i pierwszeństwo wejścia na podkład pobiera dodatkową opłatę, a waga nie może przekroczyć 10 kg). Sędzia uznał, że Ryanair wprowadzał w błąd, co do cen usług lotniczych, naruszając tym samym prawa konsumentów.

Ryanair musi oddać pasażerce 56,5 euro opłaty za bagaż podręczny plus zwrócić koszty procesu. Ten symboliczny werdykt może spowodować lawinę podobnych zgłoszeń. Otávio Viana, prezes stowarzyszenia „Citizen’s voice” zajmującego się prawami konsumentów, poinformował, że w toku jest siedem innych spraw sądowych przeciwko tanim operatorom linii lotniczych. Dotyczą one linii Ryanair, Easyjet, Wizzair oraz Vueling. Dodał, że spodziewa się wypłaty odszkodowań na kwotę, która może sięgnąć nawet 10 mld euro. Viana nazwał decyzję sądu w Bradze „historyczną i bezprecedensową”.

Portugalski sąd orzekł, że pobieranie przez linie lotnicze dodatkowych opłat od pasażerów z bagażem podręcznym jest niezgodne z prawem. Obecnie Ryanair informuje, że pasażer może bezpłatnie przewozić w samolocie torbę osobistą o wymiarach maksymalnie 40x20x25 cm, która musi zmieścić się pod fotelem z przodu. Z obserwacji podróżnych wynika, że ta linia od pewnego czasu coraz bardziej restrykcyjnie sprawdza bagaże wnoszone na pokład. Co więcej, za nadbagaż można zapłacić tylko kartą, bo gotówka przez tę linię np. na polskich lotniskach nie jest w ogóle akceptowana.

Według portugalskiego sędziego Ryanair „nie może nałożyć dodatkowej opłaty do ostatecznej ceny usługi transportu lotniczego, jeżeli konsumentowi towarzyszy bagaż podręczny, niezarejestrowany, o większych wymiarach maks. 55 x 40 x 20 cm, który jest w pełni zgodny z obowiązującymi zasadami bezpieczeństwa i mieści się w kabinie w miejscu odpowiednim dla tego rodzaju bagażu”. Sąd stwierdził też, że doszło do „naruszenia praw konsumenta”, ponieważ został on wprowadzony w błąd, co do ceny za usługę.

Także w sąsiedniej Hiszpanii doszło do przełomowego zwycięstwa w zakresie praw konsumentów. Ryanair dobrowolnie zwrócił pasażerowi 13,20 € za opłatę nałożoną za wniesienie bagażu podręcznego do kabiny. Jest to pierwsza pozasądowa ugoda w Hiszpanii po nałożeniu grzywny w wysokości ponad 150 mln euro na Ryanair i trzy inne linie lotnicze w maju przez hiszpańską organizację Consumer Affairs Association.

Pasażerka, Águeda Fernández Martín, zapłaciła dodatkową opłatę przy zakupie biletu na lot z Sewilli do Santiago de Compostela. Została obciążona opłatą za wybranie opcji „Priority & 2 Cabin Bags”, co zwiększyło jej podstawową taryfę. Po dołączeniu do platformy dla poszkodowanych konsumentów, kierowanej przez hiszpańską organizację konsumencką FACUA, zażądała zwrotu pieniędzy.

FACUA Sevilla złożyła w czerwcu 2024 roku skargę do Ryanair, powołując się na artykuł 97 hiszpańskiej ustawy o żegludze powietrznej. Ustawa ta wymaga od linii lotniczych bezpłatnego przewozu bagażu podręcznego, pod warunkiem że spełnia on limity rozmiaru i wagi linii lotniczych. W sierpniu Ryanair zgodził się zwrócić opłatę.

Águeda otrzymała już zwrot pieniędzy i wzywa innych pasażerów do domagania się swoich praw. „Jeśli wszyscy będziemy dochodzić swoich praw, ta sytuacja prawdopodobnie się zmieni” – powiedziała.

FACUA nadal popiera podejmowanie kroków prawnych przeciwko liniom lotniczym, które odmawiają zwrotu opłat za bagaż podręczny, opowiadając się za ochroną konsumentów w sektorze lotniczym.

Tymczasem w przyjętej jednogłośnie przez posłów rezolucji Parlamentu Europejskiego z 4 października 2023 roku zwracono uwagę, że linie lotnicze na całym świecie mają różne zasady i ograniczenia dotyczące rozmiaru i wagi bagażu podręcznego, który pasażerowie mogą wnieść na pokład, co często prowadzi do nieporozumień, niedogodności, mniej wygodnych podróży, opóźnień, a czasem kłótni między pasażerami a pracownikami linii lotniczych.

Przy okazji Parlament Europejski zauważa, że główne obawy pasażerów to niespójna polityka linii lotniczych dotycząca limitów bagażu podręcznego, którą można uznać za nadużycie lub nieuczciwą praktykę i która stanowi trudność dla podróżnych często korzystających z różnych linii lotniczych lub odbywających loty łączone obsługiwane przez rożnych przewoźników, a także fakt, że nie wszyscy przewoźnicy stosują się do orzeczenia TSUE w sprawie C-487/12 dot. ujednolicenia wymiarów bagażu podrtęcznego.

PE stwierdza, że różnice w przepisach linii lotniczych dotyczących wielkości bagażu podręcznego i rejestrowanego oraz opłat pobieranych od pasażerów powodują ukryte koszty, gdy pasażer korzysta z usług różnych linii lotniczych lub musi zmienić linie lotnicze z nieprzewidzianych lub praktycznych powodów;przypomina, że swoboda ustalania taryf przez przewoźników lotniczych, o których mowa w art. 22 rozporządzenia (WE) nr 1008/2008, nie obejmuje ustalania opłat za bagaż podręczny.

Dodatkowo PE uważa, że ukryte i dodatkowe koszty ograniczają możliwość porównywania ofert różnych linii lotniczych, co w konsekwencji utrudnia pasażerowi dokonanie świadomego wyboru najlepszej oferty. Z kolei kontrole wymiarów bagażu podręcznego przeprowadzane na miejscu przez pracowników linii
lotniczych, którzy czasami stosują przepisy w sposób uznaniowy i arbitralny, wskazują na nadmiar różnych limitów dotyczących wielkości bagażu.

Parlament Europejski uważa, że ogólnounijna harmonizacja wymogów dotyczących wielkości, wagi i rodzaju bagażu podręcznego i rejestrowanego wszystkich linii lotniczych działających w Unii Europejskiej zwiększyłaby przejrzystość i ochronę konsumentów podróżujących samolotami.

Foto: Czytelnicy NaKanarach.pl