HISZPANIA: Ten bijący rekordy popularności odwiedzających kraj szuka sposobów na rozwiązanie kryzysu turystycznego. Na początku 2025 roku w Dzienniku Urzędowym (BOE) opublikowano nowe przepisy, które znacząco mogą ograniczyć wynajem turystyczny. I to nie jest dobra wiadomość także dla tysięcy Polaków, którzy zainwestowali w zakup domu na Półwyspie Iberyjskim oraz na Wyspach Kanaryjskich.
Według ekspertów organizacji rynku nieruchomościw Hiszpanii brakuje 3,5 miliona mieszkań, a ceny wynajmu przy średnich zarobkach przykładowo na Wyspach Kanaryjskich na poziomie 1200 -1500 euro na rękę wzrosły do około 1000 euro za miesiąc.
Według danych hiszpańskiego ministerstwa mieszkalnictwa, obcokrajowcy kupują już niemal co piąte mieszkanie w tym kraju, a liczba transakcji wzrosła gwałtownie w ostatnich latach. Według danych Registradores de Espana (Urzędu Statystycznego) w trzecim kwartale 2024 r. Polacy zajęli czwarte miejsce wśród obcokrajowców kupujących nieruchomości nabywając ponad 1,3 tys. domów i mieszkań, czyli ponad 5 proc. wszystkich transakcji.
Jednak to właśnie brak mieszkań komunalnych, rekordowa ilość lokali na wynajem krótkoterminowy oraz liczba turystów, która w 2024 roku wyniosła 88,5 mln spowodowały, że codzienne życie mieszkańców stało się bardzo drogie. Z tego powodu w wielu hiszpańskich miastach pojawiły się liczne protesty.
W popularnym turystycznym kurorcie Alicante na południu Hiszpanii i w jego okolicach wg. serwisu todoalicante.es miały wzrosnąć na przestrzeni 10 lat średnio o ok. 130 procent. Dlatego władze miasta, idąć w ślady obleganej przez turystów Barcelony chcą rygorystycznego ograniczenia wynajmu krótkoterminowego.
Władza Alicante słuchając swoich mieszkańców i zauważając poważny problem w wynajmie wakacyjnym, zdecydowały o wprowadzeniu limitu dotyczącego wydawania licencji na wynajem krótkoterminowy. Nowe pozwolenia nie będą wydawane aż przez 2 lata, za czym głosowała zdecydowana większość tamtejszych radnych.
Na początku 2025 roku w hiszpańskim Dzienniku Urzędowym (BOE) opublikowano nowe przepisy ograniczające wynajem wakacyjny na terenie całego kraju, w tym na oddalonych o ok. 1500 km od Półwyspu Iberyjskiego rajskich Wyspach Kanaryjskich.
Od 3 kwietnia 2025 roku w budownictwie wakacyjnym obowiązywać będą nowe ograniczenia, które w dalszym ciągu będą ograniczać tę aktywność turystyczną. W ustawie 1/2025 z dnia 2 stycznia 2025 roku pojawił się kontrowersyjny zapis, że:
– Jeśli jakakolwiek osoba jest zainteresowana prowadzeniem działalności związanej z wynajmem wakacyjnym w sąsiedni budynek musi posiadać uprzednią wyraźną zgodę wspólnoty właścicieli 3/5, która z kolei musi stanowić 3/5 opłat za uczestnictwo. Do tej pory wystarczyło prowadzenie działalności w zakresie budownictwa turystycznego, jeśli nie było to zabronione w tej gminie – wyjaśnia gazecie Canarias7 prawnik i specjalista ds. prawa turystycznego Javier Valentín z kancelarii Valentín Abogados.
Zmodyfikowano też przepisy i wprowadzono zapis, że wspólnoty sąsiedzkie mogą zakazać tej działalności większością 3/5 głosów.
Modyfikacja wskazuje, że przepis nie może działać wstecz, a także w nowym dodatkowym przepisie wyraźnie stwierdza, że zmiany nie dotyczą domów turystycznych, które prowadziły już działalność zgodnie z regionalnymi przepisami dotyczącymi turystyki i zostały wcześniej zarejestrowane.
Tymczasem władze Alicante dostrzegły też, że w mieście jest 4108 nieruchomości do wynajęcia dla turystów, czyli 2,31 proc. wszystkich dostępnych mieszkań. Jednak 3292 lokali nie posiadają żadnej licencji. Dlatego uporządkowaniem tej kwestii w najbliższych miesiącach i latach mają zająć się władze miasta.
Samorządowcy uważają, że brak nowych licencji wpłynie na zmniejszenie cen wynajmu i zahamuje szaleńczy wzrost kosztów życia. Eksperci rynku nieruchomości uważają jednak, że skutecznym rozwiązaniem byłoby wybudowanie ok. 90 tys. nowych mieszkań socjalanych. Ale na to brakuje pieniędzy w lokalnych budżetach.
Eksperci ostrzegają, że też, że nowe przepisy w praktyce mogą oznaczać mniej dostępnych mieszkań dla turystów i wyższe ceny za dobę. Tegoroczna cena Wysp Kanaryjskich poszła w górę i przebiła dotychczasowy swój rekord – wynika z badania Traveldaty. Pod koniec 2024 roku cena wycieczki z wylotem między 4 a 10 sierpnia 2025 roku wzrosła o 29 złotych – informuje Instytut Badań Rynku Turystycznego Traveldata. Średnia cena wycieczki za osobę (przelot i zakwaterowanie) to 5405 zł.
Foto: NaKanarach.pl
