LIMITY NA OLEJ SŁONECZNIKOWY

Aktualności Handel i Urzędy

Mieszkańcy Wysp Kanaryjskich masowo ruszyli do sklepów po… olej słonecznikowy. W niektórych marketach na półkach zaczęło nawet brakować tego towaru, dlatego wprowadzono limity.

Kanaryjski dziennik Canarias7 pisze, że w ostatnim czasie nastąpił znaczny wzrost cen oleju słonecznikowego przy dużym popycie ze strony sektora przemysłowego i spożywczego oraz utraty produkcji w wyniku wojny na Ukrainie. To nowy cios dla sektora hotelarsko-gastronomicznego na Wyspach Kanaryjskich, po pandemii koronawirusa.

Gazeta pisze, że od 2020 r. olej słonecznikowy stał się o 160% droższy – jedna trzecia tego wzrostu nastąpiła od początku wojny. Jego cena w marcu 2022 roku wynosi około 2,50 euro za litr, zaledwie pięćdziesiąt centów więcej niż oliwki (średnio 2,95), podczas gdy historycznie różnica między jednym a drugim towarem wynosi 200% .

Limity na zakup oleju słonecznikowego Foto: Czytelnik

Wpływa to na rachunek zysków i strat barów i restauracji na wyspach, ponieważ 45% zużywanego oleju to olej słonecznikowy, dlatego w wielu restauracjach ceny wzrosły o ok. 10%.

Mieszkańcy Kanarów masowo zaczęli kupować olej słonecznikowy w obawie przed jego wyczerpaniem w związku z konfliktem z Ukrainą (wiodącym światowym producentem tego produktu). Dlatego w wielu sklepach w Hiszpanii i na archipelagu supermarkety umieściły na półkach tabliczki ograniczające zakup tego produktu do kilku litrowych butelek (1, 3 lub nawet 6, w zależności od marki) lub do 5 butelek za sztukę.

Branżę gastronomiczną martwią też podwyżki w Hiszpanii cen energii elektrycznej o 200-300%, gazu, paliwa i produktów żywnościowych. Inflacja wzrosła do 6,5%.

Foto: Czytelnicy