ZDJĘCIE NA KRAWĘDZI WĄWOZU

Aktualności

Kanaryjskie media opisują kolejne niebezpieczne zachowania turystów na najwyższym szczycie Hiszpanii – Teide na Teneryfie. Tym razem w roli głównej „wystąpił” ojciec z dzieckiem.

Park Narodowy Teide to nie tylko najwyższy szczyt w całej Hiszpanii (3715 m n.p.m. i wysokości mierzonej od dna oceanu około 7500 metrów, jest najwyższym szczytem w Hiszpanii i najwyższym szczytem na jakiejkolwiek atlantyckiej wyspie). Jest to także obszar ściśle chroniony i pełen jest endemicznych gatunków roślin i zwierząt, znajdujących się jedynie w tej części świata.

Tym razem w pogoni za wykonaniem idealnego zdjęcia, kolejna osoba podjęła dość ryzykowne działania. Jak pisze gazeta El Dia niedawno hiszpańska rodzina stanęła na krawędzi wąwozu podczas silnych podmuchów wiatru. Na filmie opublikowanym przez gazetę El Dia można zobaczyć ojca z córką na ramionach, który stał niebezpiecznie blisko krawędzi góry, aby zrobić sobie selfie. Działo się to podczas silnych podmuchów wiatru, co mogło skończyć się tragicznie. Kanaryjska gazeta opublikowała nagranie video:

https://www.eldia.es/tenerife/2024/05/19/familia-juega-borde-desfiladero-parque-102601736.html

Coraz więcej odwiedzających Park Narodowy Teide ignoruje zasady bezpieczeństwa i dopuszcza się wykroczeń środowiskowych. Na zdjęciach w mediach społecznościowych można zobaczyć, że wczesniej była już jazda na rowerze po niebezpiecznych i ośnieżonych stokach Teide, biwakowanie i rozpalanie kuchenek gazowych, a wiosną na szlaku pojawili się.. nadzy mężczyźni.   

Aby przeciwdziałać tym zachowaniem, w ostatnim czasie władze zwiększyły kontrole na obszarach chronionych, zwłaszcza w najbardziej ruchliwe dni.

Wejście na szczyt wulkanu Teide jest obecnie ściśle regulowane i ograniczane, co do ilości osób przebywających na terenie parku każdego dnia. Konieczne jest posiadanie specjalnego zezwolenia na wstęp do parku, aby zapewnić bezpieczeństwo zarówno turystów, ale także ze względu na ochronę tego wyjątkowego środowiska naturalnego przed nadmiernym ruchem turystycznym i potencjalnymi zagrożeniami.

Źródło foto: El Dia