HISZPANIA/TENERYFA/GRAN CANARIA: Nielegalne biwakowanie w Hiszpanii może być bardzo kosztowne. Tutaj kary mogą sięgnąć nawet 1500 euro, czyli prawie 6500 zł.
Policja Wysp Kanaryjskich poinformowała, że latem 2024 roku ukarała 25 osób za nielegalne biwakowanie na chronionym obszarze przyrody na południu Teneryfy.
Kilku funkcjonariuszy udało się do Montaña Pelada, w gminie Granadilla de Abona na tej kanaryjskiej wyspie. Ukarali tam osoby za nielegalne biwakowanie, rozpalanie ognisk i zaśmiecanie terenu.
https://publish.twitter.com/?url=https://twitter.com/CGPCanaria/status/1818233103300571584#
Policja poinformowała też, że tego samego dnia zauważono i ukarano dwóch motocyklistów za jazdę przez zabroniony obszar.
Kara grzywny za nielegalne biwakowanie na dzikich plażach wynosi od 40 do 150 euro (ok. 170 – 650 zł) za każdy nielegalnie zajęty metr kwadratowy. Ale w hiszpańskiej Murcji kara grzywny za to wykroczenie może sięgać nawet 1500 euro (prawie 6500 zł).
Tymczasem w połowie lipca 2024 roku lokalna policja w Santa Cruz de Tenerife eksmitowała z nielegalnego obozu założonego w popularnym parku w centrum stolicy wyspy.
Według komunikatu zamieszczonego na portalu społecznościowym X patrol rozpoczął postępowanie w sprawie naruszenia przepisów i usunął 4 turystów narodowości szwajcarskiej, którzy spędzili noc w parku La Granja. Tam też powiesili hamaki na drzewach i rozwiesili swoje ubrania na linkach. Jednak w momencie interwencji policji szybko zebrali wszystkie swoje rzeczy.
Ale policja coraz częściej wyprasza też nieświadomych turystów z chronionego obszaru słynnych wydm Maspalomas na sąsiedniej Gran Canarii. Setki osób wchodzą tam, aby zrobić sobie wyjątkowe zdjęcie, a w tym miejscu jest to akurat zabronione. Po wydmach można spacerować tylko po kilku wyznaczonych trasach. W przeciwnym wypadku można zostać za to wykroczenie zostać ukaranym mandatem.
Fot. X / C.G. Policía Canaria