Pomysłowość niektórych turystów nie zna granic. Coraz częściej, aby nie płacić za nocleg rozbijają oni namioty w miejscowościach turystycznych, niedaleko plaży i oceanu. Ale policja powiedziała temu procederowi dość.
W połowie lipca 2024 roku lokalna policja w Santa Cruz de Tenerife eksmitowała z nielegalnego obozu założonego w popularnym parku w centrum stolicy wyspy.
Według komunikatu zamieszczonego na portalu społecznościowym X patrol rozpoczął postępowanie w sprawie naruszenia przepisów i usunął 4 turystów narodowości szwajcarskiej, którzy spędzili noc w parku La Granja. Tam też powiesili hamaki na drzewach i rozwiesili swoje ubrania na linkach. Jednak w momencie interwencji policji szybko zebrali wszystkie swoje rzeczy.
Park La Granja to centralne miejsce w Santa Cruz de Tenerife. Są tam duże trawniki, umożliwiające uprawianie sportów, plac zabaw, wybieg dla psów oraz kawiarnia. Mieści się tam również siedziba Rady Miasta oraz Dom Kultury.
To jednak nie jedyne miejsce, w którym przybywających na rajskie wakacje turystów zadziwiały nietypowe miejsca do wypoczynku. Kilka lat temu jedna z osób rozwiesiła hamak tuż przed głównym wejściem na terminal lotniska Teneryfa Południe, tuż przy parkingu dla autobusów, którymi turyści byli rozwożeni do poszczególnych hoteli.

Na sąsiedniej Gran Canarii policja zlikwidowała niedawno nielegalne koczowisko dla bezdomnych, które znajdowało się kilkaset metrów od słynnych wydm Maspalomas.

Tymczasowi mieszkańcy, głównie obcokrajowcy zbudowali tam szałasy, poprzynosili krzesła oraz stoliki i tak żyli bez żadnych opłat, ale za to w doskonałej lokalizacji przez dłuższy czas.
Nasz artykuł także na największym polskim portalu – Wirtualna Polska:
Foto: Policia Local Santa Cruz de Tenerife