Pięć osób zmarło w ciągu ostatnich kilku dni podczas wyprawy nielegalnych imigrantów z Afryki na paterach, które przechwycono w pobliżu Gran Canarii i Lanzarote. Dodatkowo agenci policji na jednej z pater znaleźli spore ilości narkotyków.
W jednej z łodzi zlokalizowanej w pobliżu molo Órzola na północy Lanzarote podczas podróży zmarły trzy osoby zostały zabite, w tym kobieta w ciąży, kiedy ich ponton z 49 pasażerami pochodzenia subsaharyjskiego na pokładzie, w tym kobietami, dziećmi i niemowlętami wywrócił się. 5 osób uznano za zaginione.
Do wypadku na niebezpiecznym szlaku kanaryjskim doszło w tym samym miejscu, gdzie w listopadzie 2020 roku na Atlantyku zginęło 8 osób. Kolejne dwie osoby zginęły w miniony weekend na paterze na Gran Canarii.
Z kolei kolejna łódź z 12 pasażerami została przechwycona w minioną niedzielę przez lokalną policję z Costa Teguise na Lanazarote. Wcześniej funkcjonariusze zauważyli, jak dwóch pasażerów, pochodzenia subsaharyjskiego, wyrzucało z łodzi torby, jak się później okazało z haszyszem. Policjanci skonfiskowali 23 paczki z narkotykami o wadze prawie 700 kilogramów i odzyskali też paczki wrzucone do morza. Policja zatrzymała w sumie 12 osób, z czego dwie zostały aresztowane.
Tylko w miniony weekend na Wyspy Kanaryjskie przybyło ponad 300 imigrantów z Maroka i Afryki Subsaharajskiej, najwięcej łodzi dotarło na Lanzarote.
Foto: Twitter/Efe Canarias