Wraz z początkiem czerwca 2024 roku rozpoczęła się wielka mobilizacja służb przed spodziewanym olbrzymim ryzykiem pożarowym na kilku Wyspach Kanaryjskich. Właśnie wprowadzono tu alarm przeciwpożarowy.
Alertem, który obowiązuje od 1 czerwca do 15 października 2024 roku objęto najbardziej „suche” wyspy: Gran Canaria, Teneryfa, La Palma, La Gomera i El Hierro. Wcześniej mobilizacje przeciwpożarowe w górach archipelagu były przeprowadzane zazwyczaj pomiędzy 1 lipca a 30 września, czyli w trzech najgorętszych miesiącach letnich, kiedy temperatury przekraczają nawet 45 stopni w cieniu. Teraz było to konieczne wcześniej.
Już 23 stycznia 2024 rząd autonomiczny Wysp Kanaryjskich zalecił szczególną ostrożność w środkowej części i na szczytach pięciu wysp ze względu na niebezpieczeństwo wystąpienia pożarów. Nie bez powodu, bo w zimie napływu masy suchego, ciepłego powietrza z pustyni w zachodniej Afryce, któremu towarzyszyła calima (drobny pył znad Sahary), podnosząca temperatury i zmniejszająca wilgotność do niespotykanych poziomów w tym sezonie. Na archipelagu wysp od początku marca br. wprowadzono stan suszy ekstremalnej, zakazując jednocześnie stosowania wody do napełniania prywatnych basenów, mycia samochodów na swoich posesjach czy też podlewania trawników.
Wiceminister spójności terytorialnej i wody rządu Wysp Kanaryjskich, Marcos Lorenzo, poinformował, że styczeń i kwiecień 2024 roku były najgorętszymi miesiącami w całej serii rekordów meteorologicznych na Wyspach Kanaryjskich od 1962 roku z temperaturami powyżej 40 stopni Celsjusza. Odchylenia temperatury wyniosły w sezonie zimowym prawie 3 stopnie, co „stawia wyspy w sytuacji większego zagrożenia” niż w poprzednich latach. Przewiduje się, że również maj będzie cieplejszy niż zwykle, a prawdopodobieństwo, że temperatury latem będą powyżej średniej, to aż 70%.
Kampania kładzie nacisk na zapobieganie pożarom lasów, a nie tylko gaszenie pożarów. Zaplanowano m.in. usunięcie łatwopalnej roślinności z gór poprzez przepisowe spalanie oraz przekonanie ludności do oczyszczenia otoczenia swoich domów, przynajmniej w promieniu 15 metrów. Najważniejsze jest, aby mieszkańcy obszarów wiejskich uświadomili sobie zagrożenie i podjęli działania prewencyjne wokół swoich domów. Władze zalecają też ostrożność mieszkańców i turystów podczas grillowania czy palenia tytoniu na terenach zagrożonych, bo może to łatwo doprowadzić do pożaru.
Doświadczenia z przeszłości pokazują, że takie obszary są najbardziej narażone na pożary.
Eksperci ostrzegają, że z powodu zmian klimatycznych i bardzo suchej roślinności, Wyspy Kanaryjskie, podobnie jak inne regiony śródziemnomorskie czy Ameryka Północna, stoją w obliczu ryzyka wystąpienia wielkich pożarów leśnych.
Warto przypomnieć, że podczas fali upałów i suszy latem 2023 roku Park Narodowy na Teneryfie był miejscem niespotykanego od 40 lat potężnego pożaru lasu na zboczach tego wulkanu. Wówczas ogień zniszczył 50 km obwodu. Ewakuowano kilkanaście tysięcy osób.
Fot. Archiwum/ Facebook – Bomberos de Tenerife
