Ministerstwo Zdrowia Wysp Kanaryjskich wydało ostrzeżenia o ryzyku dla zdrowia w związku z prognozą wysokich temperatur w ciągu najbliższych kilku dni na Gran Canarii. Tymczasem na sąsiedniej Teneryfie policja szuka podpalaczy, który pomimo wysokiego ryzyka pożarowego podłożyli ogień w kilku miejscach.
Według prognoz upały obejmą południowe, wschodnie i zachodnie gminy wyspy, gdzie oczekuje się, że temperatury osiągną 35 stopni Celsjusza w cieniu, oraz centralne szczyty, gdzie temperatury wyniosą około 34°C. Oznacza to, że przy wysokim nasłonecznieniu temperatury mogą wzrosnąć realnie do prawie 40 stopni. Dlatego wprowadzone ostrzeżenia dla ludzi.
- Czerwony alert: od 18 do 20 lipca w Santa Lucía de Tirajana i San Bartolomé de Tirajana.
- Pomarańczowy Alert: Od 18 do 20 lipca w Tejedzie.
- Żółty alert: od 18 do 20 lipca w Mogán, Valsequillo i Vega de San Mateo.
Tymczasem na Wyspach kanaryjskich obowiązuje alarm przedpożarowy z powodu suszy i wysokich temperatur.
W połowie lipca br. na Teneryfie pojawiły się 4 pożary, które wybuchły w gminach El Rosario, Los Realejos i Icod. Źródła z Urzędu Wyspy (Cabildo de Tenerife) potwierdziły agencji EFE, że były to celowe podpalenia.
Pierwszy pożar wybuchł 14 lipca na ulicy Los Nateros w gminie El Rosario. Kolejny ogień pojawił się w obszarze Lomo Pelado, między Camino Perera i Ladera La Pintora. Trzeci pożar wybuchł w Mirador del Lance, w gminie Los Realejos, a także w Icod de Los Vinos wybuchł w obszarze sadów w Buen Paso.
Strażacy informują, że wszystkie te pożary zostały szybko opanowane i ugaszone od momentu ich wybuchu.
Foto: Facebook/Bomberos de Tenerife