WYSPY KANARYJSKIE: Władze zdrowotne Wysp Kanaryjskich zachęcają mieszkańców do ponownego noszenia maseczek na twarzy i ograniczenia przebywania oraz sportów na świeżym powietrzu. Powodem nie jest jednak Covid-19. Pojawiły się też problemy na kilku lotniskach.
Departament Zdrowia Wysp Kanaryjskich wydał ostrzeżenie z obecnością kalimy, czyli zjawiska pogodowego charakteryzującego się drobnym pyłem i piaskiem znad Sahary oddalonej od hiszpańskiego archipelagu o ok. 200 km.
W tym tygodniu mgła spowodowaną kalimą ograniczyła widoczność do 3 tys. metrów, co spowodowało między innymi problemy na lotniskach. Najgorzej było 19 sierpnia 2024 roku na kanaryjskiej Lanzarote. Tam na jedynym na tej wyspie lotnisku César Manrique przekierowano kilka lotów i opóźnienia. Utrudnienia dotyczyły głównie lotów z Gran Canarii i Teneryfy Północnej, a także połączeń z Birmingham, Manchesteru i East Midlands. Loty z Wielkiej Brytanii przekierowano na lotnisko na sąsiedniej i oddalonej o 90 km Fuerteventurze, natomiast w przypadku lotów ze stołecznych wysp wracano na lotniska Gando na Gran Canarii i Los Rodeos na północnej Teneryfie.
Na kilku wyspach w ciągu najbliższych kilku dni. Mieszkańcom zaleca się podjęcie środków ostrożności, szczególnie osobom wrażliwym na jakość powietrza, takim jak dzieci, osoby starsze oraz osoby z chorobami układu oddechowego, alergią lub układu krążenia. Dwutlenek azotu podczas kalimy jest niebezpieczny szczególnie w ciepłe miesiące roku, podrażniając przede wszystkim układ oddechowy
Władze ostrzegają, że zawieszony pył przyczynia się do wysuszenia dróg oddechowych, a w wielu przypadkach może powodować zaostrzenie schorzeń lub objawów związanych z chorobami układu oddechowego, takimi jak astma czy przewlekła obturacyjna choroba płuc (POChP), co powoduje wzrost liczby wizyt w służbach ratunkowych i w niektórych przypadkach przyjęcia do szpitala.
Dodatkowo według niedawno zakończonych badań naukowcy w pyle wykryli obecność pierwiastków promieniotwórczych, jak izotopu cezu – 137, a także izotopy promieniotwórcze berylu i ołowiu, które mogą mieć związek z opadami radioaktywnymi – donosi hiszpańska gazeta elDiario.
Docierający na Wyspy Kanaryjskie promieniotwórczy pierwiastek może pochodzić m.in. z testów jądrowych, które Francja przeprowadziła nad algierską częścią Sahary na początku lat 60. ubiegłego wieku 17 kontrolowanych wybuchów nuklearnych.
Według najnowszych badań winę za to mają też ponosić amerykańskie i sowieckie próby jądrowe z lat 50. i 60. ub. stulecia – dodaje hiszpańska gazeta elPeriodico. Badania wykazały także, że w pyle kalimy znajdują się izotopy cezu, związane z wybuchem w elektrowni jądrowej w Czarnobylu w 1986 r. oraz w Fukushimie w 2011 r.
Dlatego władze zdrowotne wprowadziły kolejny alert dla mieszkańców Wysp Kanaryjskich i zachęca ich do noszenia maseczek na zewnątrz oraz ograniczania pobytu na świeżym powietrzu, którego jakość jest porównywalna ze smogiem:
– Czerwone ostrzeżenie (wysokie ryzyko) obowiązuje do 22 sierpnia, w gminach Santa Lucía de Tirajana i San Bartolomé de Tirajana, która obejmuje administracyjnie najpopularniejszy turystyczny kurorort Maspalomas na południu Gran Canarii.
- Pomarańczowe ostrzeżenie (średnie ryzyko) obowiązuje także do 22 sierpnia 2024 roku w popularnej gminie turystycznej Mogán oraz w chętnie odwiedzanej przez wiele wycieczek malowniczej Tejedzie
- żółte ostrzeżenie (niskie ryzyko) obowiązuje na sąsiedniej Teneryfie, w rejonie miejscowości Candelaria i Santa Cruz de Tenerife.
Przy okazji kalimy na Wyspach Kanaryjskich pojawiły się niespotykane od kilku miesięcy opady deszczu, burze i silny wiatr.
Foto: Zdjęcia ilustracyjne NaKanarach.pl
