FUERTEVENTURA/LA PALMA: To może być koniec koszmaru turystów, którzy zamiast lądować na wymarzonej Fuerteventurze lub La Palmie niespodziewanie trafiali na sąsiednie wyspy archipelagu. Tak było m.in. w przypadku Polaków. Wraz z początkiem listopada wprowadzono ważne dla pasażerów zmiany na dwóch lotniskach na Wyspach Kanaryjskich.
O tym, jakie problemy może spowodować opóźnienie lotu na ten rajski archipelag przekonali się w lipcu 2025 r. Polacy, którzy z Poznania udali się na Fuerteventurę. Turyści pojawili się na poznańskim lotnisku zgodnie z planem, ale wylecieli dopiero pięć godzin później. W nocy jednak na Fuerteventurę nie dotarli, bo lotnisko było już zamknięte i nie wykonywano w tym czasie żadnych operacji lotniczych. Samolot wylądował więc na innej sąsiedniej wyspie – Gran Canaria.
Z ówczesnych ustaleń Radia Poznań wynika, że problemem był strajk francuskiej kontroli powietrznej, przez co kilka razy przesuwano start samolotu. Ostatecznie pracownikom linii lotniczej skończył się czas pracy i trzeba było wymienić załogę. A wylądowanie na Fuerteventurze nie było możliwe, gdyż lotnisko na wyspie w nocy działa w bardzo ograniczonym zakresie. Na samolot na Fuerteventurze czekali także turyści wracający do Polski. Przez opóźnienie musieli być zakwaterowani w hotelach i polecieli do naszego kraju następnego dnia. Między innymi ta sytuacja pokazała, że problem pojawia się częściej, dlatego lotnisko Fuerteventura wydłużyło godziny pracy od 1 listopada 2025 r, aby lepiej sprostać zapotrzebowaniu linii lotniczych i zwiększyć elastyczność planowania lotów. Według Aeny – spółki zarządzającej wszystkimi hiszpańskimi lotniskami, od teraz lotnisko na Fuerteventurze jest otwarte tak, jak dotyczas w standardowych godzinach 7 do 23, ale wprowadzono ważną dla pasażerów zmianę – możliwość przedłużenia pracy o godzinę, aż do północy, na wniosek przewoźnika lotniczego.
Także od początku listopada lotnisko na innej kanaryjskiej wyspie La Palma jest czynne w godz. 7 – 23, czyli obecnie jest otwierane godzinę wcześniej i zamykane półtorej godziny później niż dotychczas.
Aena wyjaśniła, że te zmiany mają pomóc w zarządzaniu opóźnionymi lotami komercyjnymi, które mogą być zmuszone do odbycia lotów poza standardowymi godzinami z powodu nieprzewidzianych problemów, takich jak zakłócenia w działaniu ruchu lotniczego lub niekorzystne warunki pogodowe.
Zmiany zostały wprowadzone po tym, jak linie lotnicze zwróciły się o zmianę godzin otwarcia kanaryjskich lotnisk i dodatkowo udowodniły, że posiadają potwierdzone rozkłady lotów, które to uzasadniają. Przed zatwierdzeniem nowych godzin otwarcia, Aena przeprowadziła kompleksowe badanie, aby upewnić się, że plan jest praktyczny i opłacalny, a także skonsultowała się ze wszystkimi zainteresowanymi grupami, w tym z tymi, które zarządzają lotami między wyspami.
Po przejrzeniu planu i rozmowie ze wszystkimi zaangażowanymi stronami Aena potwierdziła nowe godziny otwarcia obu lotnisk i dokonała niezbędnych zmian w rozmieszczeniu personelu i zasobach terminala, aby zapewnić płynne funkcjonowanie operacji w wydłużonych godzinach pracy.
Według danych rządu Wysp Kanaryjskich, w 2024 r. na wyspie Fuerteventura pojawiło się ponad 2,5 miliona turystów, a pobliska La Palma miała ponad 120 tys. gości.
Foto: NaKanarach.pl/zdjęcie ilustracyjne
