16 listopada 2022 roku największe hiszpańskie telewizje, radia i gazety na czołówkach informują o dwóch rakietach, które dzień wcześniej spadły na terytorium Polski. Zginęły dwie osoby.
W Telewizji Canaria na archipelagu oddalonym od Polski o ok. 4500 km tematowi dwóch rakiet, które spadły we wsi Przewodów na Lubelszczyźnie poświęcono wiele uwagi.
Na Kanarach pokazano m.in. wypowiedzi prezydenta RP Andrzeja Dudy i premiera Mateusza Morawieckiego.
– Nie mamy w tej chwili jednoznacznych dowodów na to, kto wystrzelił tę rakietę. Prowadzone są czynności śledcze. Najprawdopodobniej była to rakieta produkcji rosyjskiej” – powiedział Andrzej Duda.
– W dniu 15 listopada 2022 r. miał miejsce kolejny wielogodzinny zmasowany ostrzał całego terytorium Ukrainy i jej infrastruktury krytycznej prowadzony przez siły zbrojne Federacji Rosyjskiej. O godzinie 15:40 na terenie wsi Przewodów w powiecie hrubieszowskim w województwie lubelskim spadł pocisk produkcji rosyjskiej, w wyniku czego śmierć poniosło dwóch obywateli Rzeczypospolitej Polskiej – poinformował Łukasz Jasina, rzecznik prasowy MSZ.
W TV Canaria pojawiły się też wypowiedzi prezydenta USA Joe Bidena po spotkaniu z przywódcami państw zachodnich na Bali w Indonezji, który poinformował dziennikarzy, że są wstępne informacje, które przeczą tezie, by rakieta została wystrzelona z Rosji.
– Nie chcę przesądzać przed tym, jak całkowicie to ustalimy, ale to mało prawdopodobne, z punktu widzenia trajektorii, że została wystrzelona z Rosji – mówił Biden.
Agencja AP, powołując się na informacje wywiadu USA podała, żę pocisk, który spadł na Polskę był wystrzelony przez ukraińską obronę przeciwlotniczą.
Telewizja Canaria informuje, że jak pisze amerykański dziennik Financial Times pocisk mógł zostać wystrzelony przez ukraińską obronę powietrzną w stronę zbliżającego się rosyjskiego pocisku – wynika z informacji wywiadowczych przekazanych na spotkaniu przywódców G7 i NATO.
16 listopada 2022 roku podczas konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki uspokajał, że: – Nic nie wskazuje na to, żeby wczorajsza sytuacja była atakiem na terytorium Polski. Mieliśmy do czynienia najprawdopodobniej z nieszczęśliwym zdarzeniem, w wyniku którego zginęli polscy obywatele. Jesteśmy w stałym kontakcie ze wszystkimi sojuszniczym służbami. Stamtąd dostajemy również potwierdzenie materiału dowodowego, który zebrały nasze służby i który wkrótce posłuży nam do wyciągnięcia wniosków.
Dodał on, że: – Wczoraj, przeciwdziałając zmasowanemu atakowi rakietowemu Rosji na terytorium Ukrainy, siły ukraińskie wystrzeliły pociski w celu zestrzelenia pocisków rosyjskich. Wiele wskazuje na to, że jeden spadł na terytorium Polski, bez takiej intencji żadnej ze stron – powiedział polski premier.
Kanaryjczycy od początku wojny na Ukrainie na bieżąco śledzą informacje, które codziennie są szeroko relacjonowane, także w lokalnych mediach. Temat okazał się na tyle ważny, że w lutym 2022 roku Telewizja Canaria wysłała na granicę polsko-ukraińską swojego specjalnego wysłannika Davida Perdomo, popularnego prezentera wieczornego pasma informacyjnego.
Wielu z mieszkańców wysp niejednokrotnie pytało Polaków, czy się nie boimy, czy w naszym kraju jest bezpiecznie, czy Rosja zaatakuje także Polskę…
Foto: Twitter/Jarosław Wolski