Drastycznie wzrosła cena ziemniaków na Wyspach Kanaryjskich. Do tego niektóre sklepy wprowadziły limity sprzedaży.
Pod koniec sierpnia 2023 r. cena 1 kilograma ziemniaków na Wyspach Kanaryjskich wzrosła o 60% po wstrzymaniu importu z Anglii w związku z wykryciem plagi chrząszczy. Jeszcze w ubiegłym miesiącu cena podskoczyła do 1,85 euro, a na początku września 2023 r. wzrosła do 2,98 euro, a w zależności od sklepu wzrost ceny może być nawet wyższy.
Jednak okazuje się, że przy tej okazji na Wyspach Kanaryjskich pojawiła się sytuacja spekulacji ziemniakami, bo nieuczciwi handlowcy wykorzystali ostrzeżenia o możliwych niedoborach i większym zapotrzebowaniu ze strony konsumentów w związku z obawą braku produktu. Dla innych wyższe ceny wynikają z prawa podaży i popytu i są konsekwencją mniejszej ilości produktu na rynku i rosnącego popytu.
Jednak sektor dystrybucji na Wyspach Kanaryjskich ma wystarczająco dużo ziemniaków na swoich półkach, zwłaszcza po tym, jak pod koniec sierpnia 2023 roku do portu przybyło 16 kontenerów z produktami z Egiptu, w których było łacznie 400 tys. kilogramów ziemniaków.
Szef Stowarzyszenia Supermarketów Wysp Kanaryjskich (Asuican), Alonso Fernández, w rozmowie z gazetą Canarias7 zapewniił, że podaż ziemniaków na rynku Wysp Kanaryjskich „na pewno się poprawi” w nadchodzących tygodniach, ponieważ napływają nowe dostawy na wyspy.
Jednocześnie prezes Stowarzyszenia Dystrybutorów Ziemniaków Juan Luis Pulido w wypowiedzi dla dziennika Canarias7 jest ostrożniejszy w analizie sytuacji. Zapewnia, że ziemniaki, które przybyły w zeszłym tygodniu w ilości 400 tys. kilogramów, nie są wystarczające, aby pokryć zapotrzebowanie na wyspach wynoszące trzy miliony kilogramów tygodniowo (w ciągu roku na Kanarach zużywa się 150 milionów kilogramów ziemniaków).
Pulido obawia się, że do grudnia tego roku „będzie pewien niedobór” ziemniaków, kiedy uda się naprawić, gdy otworzy się rynek eksportowy w Wielkiej Brytanii.
Menedżer Stowarzyszenia Supermarketów Wysp Kanaryjskich (Asuican), Alonso Fernández, zapewnia, że ograniczenia w zakupie ziemniaków wprowadzone przez niektóre sklepy na archipelagu mają na celu uniknięcie gromadzenia zapasów przez osoby niebędące stałymi klientami i że w niektórych przypadkach ziemniaki były przeznaczone do dalszej „odsprzedaży”.
Przykładowo w Mercadonie – jednej z największych sieci handlowych w Hiszpanii jeden klient może kupić maksymalnie 3 kilogramy zwykłych ziemniaków oraz 2 kilogramy małych ziemniaków kanaryjskich.
Czytaj także nasz artykuł na stronie Wirtualna Polska:
Foto: NaKanarach.pl