LANZAROTE: Popularne wśród turystów na kanaryjskiej wyspie Lanzarote sowy puchacze zostały skonfiskowane przez Gwardię Cywilną.
To są najpopularniejsze sowy na całej wyspie i stały się jedną z atrakcji turystycznych. Ich właścicielka chętnie pokazywała ptaki publicznie, pozwalając turystom i mieszkańcom robić sobie z nimi zdjęcia. Oczywiście pobierając za to opłatę.
Agenci odebrali jednak kobiecie dwa puchacze zwyczajne w Costa Teguise na Lanzarote i złożyła skargę na ich 43-letnią właścicielkę za trzymanie chronionych ptaków w swojej sypialni.
Okazało się, że dwa egzotyczne ptaki nie były wpisane do oficjalnego rejestru genów zoologicznych, co w Hiszpanii jest naruszeniem przepisów o ochronie zwierząt.
Guardia Civil z Wysp Kanaryjskich poinformowała, że jedną z sów nabyto po wejściu w życie ustawy zakazującej ich zakupu, a właściciel nie miał odpowiednich warunków do opieki nad ptakami, które są chronione na mocy Konwencji o międzynarodowym handlu dzikimi zwierzętami i roślinami gatunków zagrożonych wyginięciem (CITES), umowy międzynarodowej, która weszła w życie w 1975 r.
Funkcjonariusze skonfiskowali sowy na promenadzie Las Cucharas Beach w popularnym turystycznym kurorcie Teguise, przy pomocy weterynarzy z Haría, gdy właścicielka prezentowała je przechodzącym turystom.
Ptaki zostały przewiezione do ośrodka dla dzikich zwierząt „Rancho Texas” i obecnie znajdują się pod władzą lokalnych urzędników rządowych w oczekiwaniu na decyzję administracyjną.
Sprawę skierowano do Departamentu ds. Hodowli Zwierząt Gospodarskich Rządu Kanaryjskiego oraz do władz gmin Teguise i Haría w celu podjęcia dalszych działań prawnych i ukarania właścicielki.
Foto: Guardia Civil