Najnowsze dane dotyczące lotów i liczby pasażerów na lotniskach na Wyspach Kanaryjskich w lipcu pokazały, że linie lotnicze utrzymują swoje rozkłady lotów z Europą bez odwoływania lub zmiany rozkładu kursów. Liczba pasażerów wzrosła zaledwie do 50% do stanu sprzed pandemii koronawirusa.
Według ekspertów piąta fala koronawirusa na Wyspach Kanaryjskich i niepewność, co do obostrzeń nadal zniechęcają zagranicznych turystów, którzy chcą spędzić letnie wakacje na tym hiszpańskim archipelagu w pobliżu Afryki.
Z najnowszego raportu Ministerstwa Turystyki wynika, że wątpliwości te nieco zmniejszyły liczbę lotów planowanych przez firmy, ale większość tras jest realizowana pomimo niskiego obłożenia. Jednak chociaż operowanie na poziomie 50% nie przynosi liniom lotniczym dużych zysków, to przynajmniej pokrywa straty i pozwala flocie na dalsze funkcjonowanie w okresie letnim. Najwięcej turystów przybywa na Wyspy Kanaryjskie z Niemiec i Wielkiej Brytanii. Często na ulicach i plażach słychać też język polski. Zobacz VIDEO:
Do tej pory kanaryjskie lotniska w sieci Aena odzyskały ponad 50% ruchu zarejestrowanego w 2019 r., przekraczając w lipcu 15,1 mln pasażerów w całym kraju.
Według danych nastąpił wzrost ruchu pasażerskiego o 116,6% w ciągu ostatniego roku; liczba lotów o 54,7%; i pasażerów o 42,5%. Najwięcej osób (powyżej 2 mln) obsłużyły lotniska w Madrycie, Palmie de Mallorca i Barcelonie. Na 7 miejscu jest Gran Canaria, na którą samolotem podróżowało 659 133 osób (38,3% mniej).