Ponad 80 osób utonęło w maju 2022 roku po opuszczeniu Afryki, próbując dostać się dwiema łodziami na Wyspy Kanaryjskie. W pierwszej połowie tego miesiąca na archipelag nielegalnie przybyło prawie 1000 osób.
Rzeczniczka Caminando Fronteras – organizacji charytatywnej wspierającej nielegalnych imigrantów, Helena Maleno, poinformowała na Twitterze, że w pierwszej połowie maja 2022 roku odnaleziono siedem ciał, które zostały przeniesione do kostnicy, podczas gdy reszta osób zaginęła na oceanie.
Potwierdziła ona, że kolejnych dwunastu afrykańskich imigrantów, którzy również byli na małej łodzi, przeżyło katastrofę i zostało uratowanych przez władze Maroka.
Niespełna dobę później co najmniej 28 osób zniknęło na Atlantyku, po tym, gdy samolot ratownictwa morskiego znalazł 120 kilometrów od Gran Canarii nadmuchiwaną łódź, którą próbowali dostać się na Wyspy Kanaryjskie, a tylko 13 osób ocalało. Ich wyprawa trwała od 4 dni i silna fala morska spowodowała, że większość pasażerów wpadła do oceanu.
To nie pierwsza taka tragedia na Atlantyku, 11 marca 2022 roku ponad 40 migrantów z Afryki Subsaharyjskiej, w tym kobiety i niemowlęta, zginęło w podobnym zdarzeniu u wybrzeży Tarfaya w południowym Maroku (ok. 150 km od Wysp Kanaryjskich), kierując się na Fuerteventurę.
Łącznie prawie 10 tys. cudzoziemców wjechało do Hiszpanii od początku tego roku, czyli o 29% więcej niż w tym samym okresie 2021. Z czego ponad 7 tys. osób przypłynęło z Afryki na Wyspy Kanaryjskie drogą morską.
W 2021 roku na tym niebezpiecznym m.in. ze względu na silne prądy morskie na szlaku kanaryjskim zginęło ponad 4 tys. osób.
Tymczasem ACNUR, organizacja pozarządowa, która szkoli personel wspólnoty autonomicznej zajmujący się opieką nad dziećmi imigrantów z Afryki na tym obszarze, zaledwie 400 z 2500 małoletnich cudzoziemców bez opiekii, którzy mają zapewnioną specjalną opiekę i utrzymanie z rządu Wysp Kanaryjskich, jest kandydatami do ochrony międzynarodowej – azylu lub schronienia np. ze względu na przemoc domową i zagrożenie ze strony innych plemion.
Foto: Twitter/Erdoğan Zamur